Ormiański katolikos Jan I Mandakuni - życie i dzieło

15.10.2017
Ormiański katolikos Jan I Mandakuni - życie i dzieło

Katolikos Jan I Mandakuni (Hovhannes Mandakuni) był patriarchą (katolikosem) Kościoła Ormiańskiego w latach 478 – 490. Dokładne ramy czasowe życia patriarchy nie są jednak dokładnie określone. Niewiele wiadomo również na temat jego działalności przed objęciem funkcji katolikosa. Jest jednak pewne, że w czasach sprawowania władzy przez Vahana Mamikoniana, który po śmierci swego brata Vardana (poległ w bitwie pod Avarajr 26 maja 451 roku) był zarządcą Armenii i głównym przywódcą opozycji antyperskiej, katolikos Jan I Mandakuni odegrał ogromną, jeśli nawet nie decydującą rolę w podtrzymaniu tożsamości narodowej i kulturowej Ormian oraz stał się głównym obrońcą wiary chrześcijańskiej. W tym roku mija 1530 lat od powołania go na tron patriarszy. W związku z tym zdecydowałem się poświęcić tej postaci nieco więcej uwagi, zwłaszcza, że nie jest ona zbyt dobrze znana i dane na jej temat są również bardzo skąpe. W moim przekonaniu była i jest to postać wybitna, zwłaszcza, że wypadło jej żyć w trudnych czasach, czasach upokorzenia swego narodu i prześladowań religijnych.

W związku z ograniczonymi ramami czasowymi skoncentruję się wyłącznie na przedstawieniu postaci hierarchy, jego twórczości literackiej oraz działalności duszpasterskiej, chociaż zasłynął on również jako wielki budowniczy kościołów.

Odnośnie ram czasowych przewodniczenia przez Jana Mandakuniego Kościołowi ormiańskiemu wśród historyków nie ma zgodności. Kirakos z Gandzaku (Gandzaketsi) (ok. 1200-1271) w Historii generalnej pisze, że Jan Mandakuni był katolikosem przez 12 lat, zaś Stefanos z Tarok (Assoghik) (zm. 1019 r.) w Historii uniwersalnej stwierdza sześcioletni okres sprawowania urzędu. Tego samego zdania jak Stefanos są inni historycy, tacy jak katolikos Jan (Hovhannes) VI z Draschanakertu (ok. 840-930) i Vardan z Gandzaku zwany Wielkim bądź Vardanem ze Wschodu (z Orientu) (ok. 1198-1271).

Katolikos Jan VI z Draschanakertu pisze: „wielki patriarcha Jan Mandakuni po sześcioletnim okresie zasiadania na tronie patriarszym odszedł do Chrystusa. Po nim tron patriarszy przypadł jednemu z jego uczniów – Babkenowi”[1], zaś Vardan Wielki stwierdza: „Kiud zasiada na tronie [katolikosa] sześć lat poczym umiera. Jego następcą na tronie jest Jan Mandakuni Filozof, mąż pełen ducha bożego (…). Władyka Jan zasiadał na tronie patriarszym sześć lat”[2].

Główna przyczyna rozbieżności odnośnie okresu katolikatu Jana I Mandakuniego wynika z faktu, że chociaż zasiadł on na tronie po śmierci katolikosa Kiuda I w 478 roku, to jednak został oficjalnie uznany przez władców Persji dopiero w 484 roku po podpisaniu pokoju w Nyvarsak.

Zagadkowym i nie bez znaczenia jest jednak następujący zapis Vardana: „Niektórzy są zdania, że równocześnie było dwóch katolikosów: Kiud w części greckiej, a w części perskiej – Jan”[3]. W związku z tym, skoro poprzednik Mandakuniego Kiud zmarł w 478 roku, a formalnie uniemożliwiono mu sprawowanie urzędu w części perskiej od roku 475, o czym jeszcze wspomnę, władzę za jego pośrednictwem (oczywiście również nieformalnie) mógł już sprawować Jan Mandakuni. Oczywiście w części Armenii, którą zajął Rzym, katolikos Kiud nadal sprawował władzę. Po jego śmierci na katolikosa Ormian został wybrany Jan Mandakuni, aczkolwiek – jak już wspomniałem – oficjalnie został uznany przez Persów dopiero w 484 roku. Wszystko wskazuje na to, że właśnie stąd może wynikać ważna informacja zawarta w kronice Vardana.

Obecnie przyjmuje się, że Jan Mandakuni stanął na czele Kościoła ormiańskiego w wieku 75 lat i piastował swój urząd w latach 478-490.

Najwcześniej, w źródłach pisanych imię Jana Mandakuniego wymieniane jest w jednej z ksiąg liturgicznych pochodzącej z lat 412-426, której redakcji bądź tłumaczenia dokonał on sam. Autentyczność tej księgi została niezbicie potwierdzona i świadczy o tym, że już od wczesnych lat młodości przyszły katolikos był znany i ceniony w środowisku kościelnym jako tłumacz. Musiał zatem nie tylko znakomicie operować greką, łaciną i językiem perskim, ale również być doskonałym erudytą i człowiekiem wszechstronnie wykształconym. Prawdopodobnie to właśnie Jan Mandakuni jest wymieniany wśród uczniów katolikosa Kościoła ormiańskiego Izaaka (Sahaka) zwanego Wielkim lub Partem (348/354-439)[4] i jego współpracownika, wybitnego teologa i twórcę ormiańskiego alfabetu Mesropa (360/361-440)[5]. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie jego imię figuruje obok imienia przyszłego katolikosa Józefa (Hovsepa) w spisie uczniów założonego i prowadzonego przez nich vardapetaranu[6]. Jan Mandakuni należał zatem do najbardziej światłych i utalentowanych przedstawicieli swojej epoki. Uzyskując gruntowne wykształcenie i formację duchową miał od początku ogromny wkład w rozwój piśmiennictwa kościelnego i ukształtowanie się ormiańskiego obrządku liturgicznego. Będąc zaś mentorem i inspiratorem Vahana Mamikoniana – przywódcy walk narodowowyzwoleńczych Ormian przeciw Persom i obrońcą wiary chrześcijańskiej można go uważać za wzór patrioty, który potrafił połączyć miłość do Boga z miłością do swego narodu.

Jan (Hovhannes) Mandakuni urodził się prawdopodobnie ok. 403 roku w małej wiosce Tsachnot. Wywodził się z rodu, za protoplastę którego uznawany był niejaki Artawazd, należący do grona tych, którzy ocalili życie księciu Tyradatesowi (Trdatowi) (ok. 250-330), synowi króla Armenii Chosroesa II udając się z nim na wygnanie do Rzymu w celu pozyskania pomocy w przyszłej walce o tron[7]. Według tradycji Artawazd towarzyszył księciu Trdatowi również w powrocie z wygnania i walczył u jego boku aż do zdobycia pełnej władzy w Armenii[8]. Jan Mandakuni pochodził zatem z rodziny arystokratycznej i jak na owe czasy znanej i bardzo wpływowej.

Na temat lat młodzieńczych przyszłego katolikosa nie ma żadnych danych. Prawdopodobnie, w związku z arystokratycznym pochodzeniem odebrał staranne wychowanie i wykształcenie. Uczęszczał zapewne do jednej z wielu szkół duchowych założonych z polecenia ówczesnego wybitnego katolikosa Izaaka I (Sahaka) zwanego Wielkim, gdzie nauczano czytania i pisania w nowym alfabecie ormiańskim ułożonym ok. 404 roku przez Mesropa.

Na arenie dziejów Jan Mandakuni pojawia się w roku 444. Fakt ten potwierdza jego obecność na synodzie w Shahapiwan, który odbył się w roku 444. Skoro jego obecność została odnotowana świadczy to o tym, że już wówczas był znany i należał do bardziej aktywnych uczestników synodu. Jego obecność świadczy również o tym, że należał do duchowieństwa, bądź obracał się w środowisku duchownym. Z całą pewnością można jednak stwierdzić, że nie był wówczas jeszcze biskupem. Jego imię bowiem nie figuruje w spisie biskupów obecnych na ważnym synodzie w Artaszacie (449), w którym m.in. brali udział dwaj jego bliscy krewni i biskupi: Sahak i Farsman Mandakuni. Trudno jednak również wykluczyć jego obecności na tym ważnym synodzie, zwłaszcza, że był stronnikiem i przyjacielem Vardana Mamikoniana[9].

Bardzo aktywny udział w życiu społecznym i kościelnym Mandakuni rozpoczyna po powrocie z Ktezyfonu (od 226 roku stolicy Imperium Perskiego), gdzie został uwięziony z przyczyn politycznych i za czynne przeciwstawianie się przymusowemu wprowadzaniu zoroastryzmu w podbitej Armenii. Warto zauważyć, że uwięzienie Mandakuniego, które miało miejsce w 452 roku zbiega się z początkiem perskich represji wobec Ormian po ich klęsce w bitwie pod Avarajr.

Jan Mandakuni zostaje biskupem najprawdopodobniej za czasów piastowania urzędu katolikosa przez jego stryja Kiuda. Chociaż nie znamy dokładnej daty jego sakry biskupiej, to z dużą dozą pewności można stwierdzić, że został on nim po roku 461, kiedy to właśnie jego stryj zasiadł na tronie patriarchy Kościoła ormiańskiego. Katolikat Kiuda obejmował lata 461-475, zaś nieformalnie trwał aż do 478 roku. Był to okres wyjątkowych prześladowań chrześcijaństwa w Armenii prowadzonych przez króla Perskiego Jazdagerda II (zm. 457 r.) i jego syna Peroza (zm. 484 r.). Zdaniem V. M. Kurkijana prześladowania polegały nie tylko na stosowaniu represji i karaniu chrześcijan śmiercią. Polegały również na zachęcaniu przedstawicieli ormiańskiej arystokracji do przyjmowania zoroastryzmu w zamian za otrzymanie stanowisk i zaszczytów oraz w drodze przekupstwa[10]. Były to czasy, o których jeden z współczesnych historyków Łazarz (Ghazar) z Parpi – pisał: „Cnota i mądrość zniknęły z Armenii. (…) Męstwo umarło, chrześcijaństwo w ukryciu. Sławna ormiańska kawaleria, która – zawsze pod komendą słynnych i zwycięskich wodzów – stanowiła rzeczywistą siłę perskiej armii i stała się teraz przedmiotem pogardy oraz pośmiewiskiem wszystkich”[11].

Pogłębianie się moralnego upadku elit skłoniła ówczesnego katolikosa Kiuda do podjęcia ryzykownych działań nawiązania kontaktu z imperatorem bizantyńskim Leonem z prośbą o pomoc i wsparcie wojskowe. Jego listy zostały jednak przechwycone, a on oskarżony o zdradę w 475 roku został zmuszony do ustąpienia[12]. W jego miejsce usiłowano doprowadzić do wyboru innego katolikosa uległego wobec Persji, co skończyło się tylko połowicznym sukcesem. Chociaż bowiem ustanowiono katolikosem niejakiego Christoforosa, to jednak Kiud nadal pozostał, aż do swojej śmierci w 478 r. nieformalnym duchowym przywódcą chrześcijańskich Ormian. Po jego śmierci zaś, na katolikosa Kościoła ormiańskiego wybrano bratanka Kiuda – Jana Mandakuniego. Jeden z historyków ormiańskich, katolikos Jan VI z Draschanakertu relacjonując te wydarzenia napisał: „Jego [tj. katolikosa Kiuda] następcą na tronie patriarszym został Jan Mandakuni, który był pełen duchowej mądrości. Zaprowadzając ład i porządek przydał wspaniałości całej posłudze Kościoła świętego. (…) Za jego czasów nad Ormianami władzę sprawował syn Chamajaka, kuzyn świętego Vardana – Vahan Mamikonian (…)”[13].

Początek władzy Mandakuniego stał pod znakiem dalszego i ciągle rosnącego oporu przeciw dominacji perskiej i narzucaniu obcej religii. Sytuacja w Armenii stawała się coraz bardziej tragiczna, zwłaszcza, że marzban Armenii[14] – Vahan Mamikonian, siostrzeniec Vardana Mamikoniana – przywódcy powstania w latach 449-451, jak relacjonuje wspomniany już Łazarz z Parpi, „zachwiał się wierze”[15]. Ze względów politycznych podczas wizyty w Ktezyfonie pod groźbą śmierci zdecydował się w obecności króla Persji na uczestnictwo w obrzędach ku czci świętego ognia i przyjęcie zoroastryzmu. Ten krok spowodował przylgnięcie do niego miana apostaty, które za wszelką cenę pragnął odpokutować. Świadczy o tym jego korespondencja z gruzińskim władcą Wachtangiem Gograsali (440-502) – przywódcą antyperskiego powstania w Gruzji, który namawiał go do zawarcia sojuszu i wspólnego wystąpienia przeciw wspólnemu wrogowi[16]. Starania te przyniosły owoce i w 481 roku Ormianie po raz kolejny chwycili za broń przeciw Persom[17]. Oczywiście w tych wydarzeniach jedną z głównych ról odegrał katolikos Jan Mandakuni, który był nie tylko przyjacielem i ojcem duchowym księcia Vahana, ale również charyzmatycznym i odważnym duchowym przywódcą narodu. Dzisiaj takiego człowieka nazywa się mianem męża stanu.

Zryw zbrojny Ormian w zamyśle jego przywódców miał na celu zrzucenie perskiego jarzma, odrodzenie niezależnego królestwa Armenii i obronę religii chrześcijańskiej. Cele te nie zostały jednak w pełni osiągnięte, zwłaszcza w kwestii odzyskania pełnej suwerenności politycznej. Tym niemniej, chociaż nie zdołano uniezależnić się od Persji, w rezultacie ciężkich trzyletnich walk wojska perskie zostały zmuszone do odwrotu z terytorium Armenii. W 484 roku w wyniku bohaterskiej postawy i determinacji Ormian oraz zaistnienia problemów wewnętrznych w Imperium (śmierć króla Peroza w wojnie przeciw Heftalitom)[18] i niepokojów wewnętrznych Valash – brat i następca Peroza wystąpił z propozycją negocjacji pokojowych. Jednym z warunków zawarcia rozejmu było poza oczywistymi kwestiami politycznymi, zagwarantowanie chrześcijanom wolności wyznania, zaprzestanie nacisków na porzucenie chrześcijaństwa i konwersji na mazdaizm, usunięcie z Armenii ołtarzy ku czci świętego ognia i odwołanie perskich kapłanów. Negocjacje zakończyły się sukcesem i podpisaniem w 484 roku traktatu pokojowego w kwaterze głównej wojsk perskich w Nyvarsak[19]. Cytowany już V. M. Kurkijan podaje, że katolikos Jan osobiście uczestniczył w rokowaniach i przewodniczył uroczystościom z okazji podpisania traktatu, które odbyły się w katedrze w Dwin. W tym samym roku Jan Mandakuni, już formalnie uznany przez szacha perskiego za katolikosa Kościoła ormiańskiego, przeniósł do Dwin oficjalną siedzibę Ormiańskich katolikosów, która do tego czasu znajdowała się w Eczmiadzynie[20].

Według historyków katolikos Jan I Mandakuni zmarł w 490 roku. Jego następcą został jego uczeń Babgen[21].

***

Twórczość katolikosa Jana I Mandakuniego przypada na okres nazwany „złotym wiekiem” literatury Ormiańskiej, który trwał od V do XII wieku[22]. Literacki dorobek katolikosa Jana obejmuje zbiór Pouczeń duchowych, liczne przekłady literatury chrześcijańskiej na język ormiański i ogromny wkład w ustalenie porządku ormiańskiego obrządku liturgicznego. Wspomniany już kronikarz i historyk ormiański Stefanos z Taronu przypisuje mu rozszerzenie ormiańskiego Horologionu i uporządkowanie ormiańskiego Euchologionu zwanego Masztoc – księgi posług religijnych[23]. Jego zdaniem zredagował on również obrzęd udzielania sakramentu Chrztu Świętego, obrzęd chirotonii, czyli wyświęcenia diakonów, prezbitrów i biskupów, obrzęd poświęcenia nowego kościoła oraz ustalił porządek sprawowania Świętej Liturgii. Stefanos wspomina również, iż katolikos Jan jest także autorem pouczeń duchowych, które miały napominać wierzących i skłaniać ich do troski o własne dusze poprzez odrzucenie zwyczajów pogańskich, osobisty związek z Bogiem i pokutę.

Inny historyk, Kirakos z Gandzaku także przypisuje Mandakuniemu wprowadzenie do obrządku Kościoła ormiańskiego wielu rytów i modlitw. Podobnie jak Stefanos jest zdania, że to właśnie on wprowadził godziny kanoniczne, ustalił porządek obrzędu Chrztu Świętego i poświęcenia świątyni. Ponadto zauważa, że za czasów jego katolikatu w trakcie sprawowania Świętej Liturgii jako naczynie liturgiczne obok kielicha pojawiła się patena (diskos). Przypisuje się mu także wprowadzenie ukoronowania wieńcami ślubnymi w obrzędzie udzielania Sakramentu Małżeństwa.

Wkład katolikosa Jana w ustalenie porządku i rozwój życia liturgicznego oraz literatury ormiańskiej podkreśla również Vardan Wielki. W swej Historii stwierdza: „Jan Mandakuni, mąż pełen ducha Bożego, (…) wspaniale ustalił obrzęd nałożenia rąk [chirotonii – przyp. aut.] i liturgię i (pozostawił nam) słowa pouczenia [tj. Pouczenia duchowe – przyp. aut.]. Za swego życia dokonał przekładu drugiego listu do Koryntian [św. Apostoła Pawła – przyp. mój], listów [św.] Jana i wielu innych pożytecznych dzieł”[24]. Również współczesny historyk Azad Bozoyan podkreśla, że za katolikosa Jana powstała pierwsza kompilacja kanonów obowiązujących w Kościele ormiańskim. Kanony te – stwierdza on – były dopracowywane i wprowadzane w VI i VII wieku na drugim synodzie w Dwin (551 rok) i synodzie w Karin-Teodosopolis (633 rok)[25].

Wszyscy średniowieczni i współcześni historycy są zatem zgodni, że katolikos Jan Mandakuni miał ogromny wpływ na ukształtowanie się ormiańskiego obrządku liturgicznego, chociaż niektórzy, jak m. in. B. Sarkisyan uważają, że autorstwo niektórych modlitw (przede wszystkim pochodzących z Horologionu) przypisano katolikosowi niesłusznie[26].

Chociaż zasługi katolikosa Jana dla podtrzymania tożsamości narodowej i życia liturgicznego Ormian są bezdyskusyjne, to jednak pojawiły się pewne wątpliwości w kwestii przypisywania mu autorstwa Pouczeń duchowych. Mimo, że historycy tacy jak katolikos Jan VI z Draschanakertu i Vardan Wielki nie mają co do tego wątpliwości, to jednak – jak zauważa Sarkisyan – jako późni świadkowie mogli stać się ofiarami legendy wybitnego hierarchy i pasterza Kościoła ormiańskiego[27]. Rozważania te znajdują pewne uzasadnienie biorąc pod uwagę relację współczesnego Mandakuniemu cytowanego już historyka Łazarza z Parpi. W jego Historii Ormian nie znajdujemy wzmianki o jakimkolwiek zbiorze Pouczeń bądź homilii, którego autorem mógłby być patriarcha, chociaż pisze on, że był pod wielkim wrażeniem zdolności retorskich katolikosa Jana i wygłaszanych przez niego homilii[28].

B. Sarkisyan w swoim opracowaniu dotyczącym twórczości katolikosa powołuje się ponadto na dziewiętnaście rękopisów, które zawierają homilie przypisywane Mandakuniemu[29]. Dziewięć z nich zawiera oprócz homilii uznawanych za pisma jego autorstwa także mowy przypisywane św. Efremowi Syryjczykowi i św. Janowi Chryzostomowi. Autorstwa części z nich – podkreśla Sarkisyan – w ogóle nie sposób ustalić. Tym niemniej, dziesięć innych manuskryptów, w tym także pochodzących z XI wieku, poświadcza autorstwo katolikosa. Najstarszy z rękopisów, w którym na początku figuruje imię patriarchy zawiera zbiór dwudziestu sześciu homilii. Nie jest jednak do końca pewne, czy autorem ich wszystkich był rzeczywiście Jan Mandakuniego. Nic nie wiadomo również na temat czasu ich powstania. Ponieważ ów rękopis, pochodzący najpewniej z XI, a najpóźniej z XII wieku, obecnie zaś przechowywany w Wenecji, nie wymienia żadnych innych autorów poza katolikosem Janem przyjmuje się, że autorem traktatów teologiczno-moralnych w nim zawartych jest właśnie on sam. Dodatkowym argumentem za jego autorstwem, jest – jeśli można tak stwierdzić – brak tak zatytułowanych homilii zarówno u św. Jana Chryzostoma, jak i u św. Efrema Syryjczyka.

Zdaniem badaczy i znawców języka staroormiańskiego charakterystyka składni, figur semantycznych, stosowanych zwrotów oraz problematyka poruszana w Pouczeniach bezsprzecznie wskazują, że powstały one w środowisku ormiańskim, zaś ich autorem był biskup bądź osoba z kręgu episkopatu. Takie cechy posiada dwadzieścia jeden z dwudziestu sześciu traktatów. Tylko pięć nich wyraźnie odbiega od pozostałych. Są to: O miłości, zawiści i zazdrości, Pouczenie na temat różnorodnych cnót, O różnorodnych przywarach, Pouczenie dla anachoretów, Prośby i błagania za tych, którzy bez pokuty odeszli z tego świata. Co się tyczy innych traktatów różnią się one dość istotnie od zarówno od stylu św. Jana Chryzostoma, jak i św. Efrema Syryjczyka. Podczas gdy homilie Jana Złotoustego są zazwyczaj wielowątkowe, to pouczenia ormiańskiego autora są dość monotematyczne. U pierwszego z nich spotykamy wiele aluzji do konkretnych przykładów z życia codziennego wiernych i nawiązania do lokalnych wydarzeń. Ormianin zaś, jeśli nawet porusza takie tematy to mówi o nich jednak w sposób dość ogólny, nie wgłębiając się zbytnio w szczegóły i nie wskazując na konkretne przykłady. Egzegeta i kaznodzieja z Konstantynopola ponadto obficie powołuje się na listy św. Apostoła Pawła. W Pouczeniach duchowych zaś, chociaż cytuje się Apostoła Narodów, to jednak nie sposób dostrzec, aby powoływano się na niego częściej niż na innych autorów ksiąg Nowego Testamentu. Trzeba również zauważyć, że w tekście ormiańskim fragmenty Pisma Świętego pochodzą z ormiańskiego przekładu Septuaginty, zaś Jan Chryzostom posługuje się głównie przekładem Teodota i Symmacha[30].

Jedną z poważniejszych wątpliwości, która zdaje się optować za Chryzostoma przeciw autorstwu Mandakuniego jest kwestia stosunku do widowisk teatralnych. Krytyczne podejście i argumentacja na temat szkodliwości uczestnictwa w widowiskach obecna w Pouczeniach jest charakterystyczna właśnie dla św. Jana Chryzostoma. Trudo natomiast znaleźć podstawę dla takich wypowiedzi na gruncie ormiańskim w czasie, gdy katolikosem Ormian był Jan Mandakuni. Co prawda tę problematykę poruszali również tacy autorzy jak Chosrow i jego syn, św. Grzegorz z Nareku, ale miało to miejsce znacznie później[31].

Jeśli chodzi o wykluczenie autorstwa Pouczeń ze strony św. Efrema Syryjczyka sprawa jest nieco trudniejsza. Zarówno Efrem, jak i enigmatyczny autor Pouczeń lubują się w tematyce eschatologicznej, mają podobne konstrukcje słowne, podobną terminologię i korzystają z podobnych przykładów. Tym niemniej jednak, tym, co odróżnia język Pouczeń od języka dzieł Efrema są słowa i zwroty charakterystyczne wyłącznie dla języka staroormiańskiego, w ogóle nie spotykane w języku syryjskim. Ponadto styl Efrema odbiega od stylu autora Pouczeń, który jest raczej charakterystyczny właśnie dla homilii ormiańskich, zwanych czarr. Wiadomo również, że jednym z prekursorów i twórców tego stylu był właśnie katolikos Jan Mandakuni[32]. Ponadto, w przeciwieństwie do dzieł syryjskiego ascety, w Pouczeniach niezbyt wyeksponowany jest aspekt dogmatyczno – apologetyczny i dogmatyczno – polemiczy, tak charakterystyczny w pismach św. Efrema.

Pouczenia duchowe Ormiańskiego katolikosa Jana I Mandakuniego niewątpliwie są świadectwem czasów w jakich żył i problemów, z którymi zmagał się prowadzony przez niego Kościół. W pierwszym rzędzie były to czasy walki o tożsamość narodową i religijną, czasy walki o przetrwanie. Z drugiej strony była to walka o człowieka, o zachowanie kręgosłupa moralnego, o ideały i wartości chrześcijańskie. Jan Mandakuni jako wybitna osobowość swych czasów miał głęboką świadomość tego, że tylko człowiek wierzący i praktykujący, wierny Bogu i zasadom wiary chrześcijańskiej może oprzeć się pogaństwu i zachować własną tożsamość. Był on – jak poświadczają źródła – nie tylko wybitnym hierarchą i wielkim budowniczym kościołów, ale znawcą poruszeń duszy ludzkiej. Świadczą o tym tytuły jego pism: Pouczenia o pokucie, List na temat grzechu, Pouczenie o doskonaleniu się w cnotach przez post, O właściwej i niewłaściwej modlitwie, List o okazywaniu miłosierdzia ubogim, Pouczenie o plonach i ofiarach oraz jałmużnie, O pożyczkach i lichwie, O pocieszeniu ubogich, Pouczenie na temat troski kapłana o wiernych, O oszczerstwach i powstrzymywaniu się od osądzania nauczycieli,  O miłości, zawiści i zazdrości, O charakterze ludzi wpadających w gniew, O ludziach złośliwych i mściwych, O drobnych kradzieżach, które nie stały się przedmiotem pokuty, O zgubnym nawyku składania przysiąg, O rozwiązłości nadużywających trunków, O grzesznych i demonicznych widowiskach teatralnych, List o rozwiązaniu małżeństwa, O tych, którzy dopuszczają się grzechu bestialstwa, O zniewieściałych i homoseksualistach, O zaniechaniu okazywania miłości przeciw nieprzyjaciołom Boga, O przerażającym gradobiciu, O modlitwie i bojaźni Bożej podczas przyjmowania Świętej Komunii, List o odchodzących z tego świata, Modlitwy, List o uprawianiu diabelskich czarów i rzucaniu bezbożnych zaklęć.

Tematyka Pouczeń wskazuje, że powstały one w środowisku chrześcijańskim, które stykało się z silną tradycją pogańską. W pocieszeniu skierowanym do żałobników (List o odchodzących z tego świata) autor zwraca uwagę, że nie należy przeżywać żałoby po zmarłych tak jak czynią to poganie, lecz mieć nadzieję na życie wieczne. Życie nie kończy się w chwili śmierci cielesnej lecz trwa dalej, gdyż dusza jest nieśmiertelna i żyje nadal w Chrystusie. Piętnuje również uprawianie magii, rzucanie zaklęć, samookaleczanie podczas opłakiwania zmarłego, wywoływanie duchów, używanie amuletów itp. (List o uprawianiu diabelskich czarów i rzucaniu bezbożnych zaklęć) oraz składanie przysiąg (O zgubnym nawyku składania przysiąg). O tym, jak wielkiej wagi był to problem świadczą postanowienia wspomnianego synodu w Shahapivan (444), gdzie znajdujemy kanony piętnujące takie praktyki[33].

O powstaniu Pouczeń w czasach, gdy wiara chrześcijańska nie była jeszcze ugruntowana, zaś wielu wiernych dopuściło się odstępstw w wyniku prześladowań, co miało miejsce w Armenii pozostającej pod władaniem Persji świadczy nawiązanie do formacji duchowej katechumenów (O modlitwie i bojaźni Bożej podczas przyjmowania Świętej Komunii) i wspomnienie świadectw licznych męczenników Kościoła (O charakterze ludzi wpadających w gniew, List o odchodzących z tego świata, List o uprawianiu diabelskich czarów i rzucaniu bezbożnych zaklęć oraz O zgubnym nawyku składania przysiąg).

Podkreślenie, iż działania i prośby grzesznych oraz upadłych duszpasterzy, którzy po pokucie powrócili do Kościoła są ważne, a nie pozbawione łaski Bożej (O oszczerstwach i powstrzymywaniu się od osądzania nauczycieli) jest świadectwem, że w okresie powstawania tych pism miały miejsce ożywione dyskusje na temat ważności posługi kapłańskiej. Fakt ten odzwierciedla prowadzone w tym czasie spory z donatystami (IV i V wiek). Postulowali oni wykluczenie ze społeczności kościelnej wszystkich podejrzanych o apostazję, zdradę lub niegodność. Ich zdaniem popełnienie ciężkich grzechów unieważniało nawet sakrament Chrztu, zaś w przypadku upadłych kapłanów również ich kapłaństwo. Donatyści twierdzili bowiem, że ważność udzielania sakramentów zależy przede wszystkim od świętości udzielającego ich kapłana. W piśmie O oszczerstwach i powstrzymywaniu się od osądzania nauczycieli znajdujemy stanowczy sprzeciw wobec takich zapatrywań.

Moje wystąpienie poświęcone osobie wybitnego katolikosa ormiańskiego Jana I Mandakuniego pragnę zakończyć słowami innego wybitnego hierarchy Kościoła wschodniego św. Bazylego Wielkiego. W jednym ze swych listów napisał on: „Wysławiony niech będzie Bóg za to, że w każdym pokoleniu dobiera sobie ludzi, w których ma upodobanie, wyróżnia pewne naczynia wybrane i posługuje się nimi dla pełnienia służby Bożej”[34]. Takim naczyniem był niewątpliwie katolikos Jan Mandakuni, wybitny hierarcha, teolog i patriota.

 



[1] Owannes Draschanekertci, Istorija Armienii XVI.

[2] Wardan Wielikij, Wsieobszczaja istorija 70, 72.

[3] Wardan Wielikij, Wsieobszczaja istorija 70.

[4] Izaak (Sahak), zwany Partem (348 lub 354-439) – od 387 roku katolikos Kościoła ormiańskiego, uznawany za jednego z najwybitniejszych patriarchów ormiańskich (zob. A. J. Hacikyan, G. Basmajian, E. S. Franchuk, N. Ouzounian, The Heritage of Armenian Literature. From the Oral Tradition and to the Golden Age, Vol. I, Wayne State University Press, 2000 s. 107-108; F. C. Conybeare, The Armenian Canons of Saint Sahak Catholicos of Armenia, „American Journal of Theology”, 2 (1898), s. 828–848.

[5] Mesrop Masztoc (355/359-439/440) – twórca alfabetu ormiańskiego (tzw. ajbuben) (zob. A. J. Hacikyan, G. Basmajian, E. S. Franchuk, N. Ouzounian, The Heritage of Armenian Literature, Wayne State University Press, 2000, s. 83-98, 111-113; M. Gillert, Kościół ormiański wyznacznikiem tożsamości narodowej, „Biuletyn Ormiańskiego Towarzystwa Kulturalnego”, (30-31) 2002, s. 11).

[6] Vardpetaran – ormiańska szkoła duchowna. „Geneza tej nazwy wiąże się z syryjskim zwyczajem organizowania w gminie chrześcijańskiej szkół religijnych. (…) Szkoły religijne z czasem przeniosły się do klasztorów, gdzie istniały lepsze warunki do nauki. Nazywano je wardapetaranami. Kierujący nimi wardapeci wychowywali całe linie uczniów, którzy z dumą prowadzili genealogie nauczycieli swych szkół. (…) Wardapeci stali się z czasem nauczycielami chrześcijańskimi, wygłaszali kazania do ludu i kształtowali jego opinie i odczucia. Spośród nich starano się powoływać biskupów” (K. Stopka, 1700 lat chrześcijaństwa w Armenii – próba bilansu, „Biuletyn OTK”, 21-22 (2000), s. 25).

[7] Ojciec Tyrydatesa III (Trdata) został zamordowany w 252 r. na zlecenie perskiego władcy Ardaszira I (Artakserksesa I) przez swego krewniaka Anaka. Ciekawym jest fakt, że synem Anaka był św. Grzegorz Oświeciciel Armenii (Lusaworicz). (zob. A. S. Atiya, Historia Kościołów Wschodnich, przekł. zbiorowy, Instytut Wydawniczy „PAX”, Warszawa 1978, s. 273).

[8] Zob. Tiridates III of Armenia, http://en.wikipedia.org/wiki/Tiridates_III_of_Armenia. Więcej na temat wygnania i panowania Tyrdatesa III zob. Agathangelos, History of the Armenians, [w:] A. J. Hacikyan, G. Basmajian, E. S. Franchuk, N. Ouzounian, The Heritage of Armenian Literature, op. cit., s. 122-135.

[9] Synod w Artaszat poświęcony był sformułowaniu odpowiedzi na list Chazkerta, przygotowaniom do wzniecenia powstania przeciw Persom pod wodzą Vardana Mamikoniana oraz przywrócenia niezależnego królestwa Armenii. Synod w Artaszat był zatem ostatnim synodem Kościoła armeńskiego przed wybuchem powstania przeciw Persom (449-451) zakończonego bitwą pod Avarajr. Następny odbył się dopiero 506 roku w Dwin. Z powodu wojny z Persami ormiańscy hierarchowie oczywiście nie mogli uczestniczyć w obradach Soboru powszechnego w Chalcedonie w 451 roku, na którym rozpatrywano kwestię obecności i funkcjonowania natury Boskiej i ludzkiej w osobie Jezusa Chrystusa oraz odrzucono monofizytyzm jako herezję. Spowodowało to rozdźwięk w nauce wiary między Kościołem w Armenii i Kościołem ortodoksyjnym, który praktycznie trwa do dnia dzisiejszego.

[10] Zob. V. M. Kurkijan, A History of Armenia, Indo-European Publishing, 2008, s. 128-129.

[11] Ghazar Parbetsi, cyt. za V. M. Kurkijan, A History of Armenia, op. cit., s. 129.

[12] Ibidem, s. 129.

[13] Owannes Draschanekertci, Istorija Armienii XVI, op. cit.

[14] Marzban – namiestnik, gubernator prowincji Imperium Perskiego.

[15] Zob. Ghazar Parbetsi, cyt. za V. M. Kurkijan, A History of Armenia, op. cit., s. 130.

[16] Ibidem, s. 130-131.

[17] Zob. M. Zakrzewska-Dubasowa, Historia Armenii, op. cit., s. 56.

[18] Heftalici – Biali Hunowie.